Pierwsze spotkanie z kosmetykami do twarzy Medik8 ze sklepu 4skin.pl. Poznaj szczerą opinie, które z nich warto kupić.

Myślałam nad jakimś sensownym słowem wstępu, ale co Wam dużo będę mówić. To dzięki Pani kosmetolog ze sklepu 4skin.pl poznałam markę Medik8 - w rozmowie doradziła mi, że te kosmetyki mogą się sprawdzić przy moim typie skóry. Gdyby nie to, wiele by mnie ominęło! Do kosmetyków kolorowych raczej podchodzę zachowawczo, mam ulubione marki i się ich trzymam, ale produkty do pielęgnacji skóry twarzy uwielbiam testować! Nie wiem czy to kwestia wieku i próba zachowania młodego wyglądu (a raczej szukanie kosmetyków, które będą inwestycją w młody wygląd na przyszłość), czy po prostu moja wewnętrzna potrzeba poznawania nowości. Lepiej nie wnikajmy :) Bądź co bądź, bardzo ucieszyłam się na pierwsze spotkanie z kosmetykami Medik8 - w internecie wiele o nich słyszałam dobrego.  

Zapraszam na recenzję aż 4 różnych kosmetyków do pielęgnacji twarzy od marki Medik8, które znalazłam w sklepie online 4skin.pl. 

Recenzja kosmetyków do pielęgnacji i oczyszczania twarzy od marki Medik8  

Lipid Balance Oil 140ml od Medik 8 - jedwabisty olejek do demakijażu

Zacznę od mojego faworyta w tym zestawieniu. Lipid Balance Oil od marki Medik8 to kosmetyk dedykowany do demakijażu, również tego wodoodpornego. Według producenta nawilża, oczyszcza i zostawia skórę odżywioną. Nadaje się do każdego typu cery.

W składzie znajdziemy m.in.: olej z kokosza barwiejskiego, olej z nasion Moringa, kwasy omega 6 oraz witaminę E. 

Moje wrażenia:

Dość sceptycznie podchodziłam do tego produktu od Medik8, bo kiedyś miałam podobny olejek do demakijażu marki Resibo i szczerze byłam średnio zadowolona. Co prawda zmywał makijaż, ale zostawiał na skórze tłusty osad mimo styczności z wodą i później musiałam jeszcze dodatkowo zmywać twarz innym kosmetykiem. Taki demakijaż zabierał mi zbyt dużo czasu. Bałam się, że tutaj będzie podobnie.

Jednak Lipid Balance Oil od Medik8 pozytywnie mnie zaskoczył i został nawet moim faworytem w tym zestawieniu. Produkt faktycznie (jak zapewnia producent) zamienia się w lekkie mleczko po połączeniu z wodą i nie ma mowy o jakimkolwiek tłustym filtrze na twarzy. Nie pozostawia po sobie śladów na skórze. 

Ze swobodą zmywam z jego pomocą mój wodoodporny tusz do rzęs, a nie wszystkie produkty tego typu z nim sobie radziły, więc duży plus za to. Olejek ładnie pachnie, jest dość wydajny i dobrze usuwa brud z trudnodostępnych miejsc jak np. kąciki oczu czy płatki nosa. Po demakijażu skóra wydaje się nawilżona i miękka. To już myślę mniej istotne, ale opakowanie jest minimalistyczne i też mi się podoba, bo dobrze wkomponowało się w styl mojej łazienki.  U mnie się sprawdza i polecam :)

Zalety:
- ładnie pachnie,
- wydajny,
- dobrze oczyszcza skórę,
- nie zostawia tłustego filtra na twarzy,
- ładne minimalistyczne opakowanie,
- pozostawia skórę nawilżoną.

Wady:
- nie ma (produkt spełnił moje oczekiwania).

Retinol TR6 15ml - przeciwzmarszczkowe serum z witaminą A 

Serum przeciwzmarszczkowe z retinolem Medik8 to serum, które powstało z myślą o uzupełnieniu nocnego cyklu regeneracyjnego skóry. Poza retinolem w jego składzie znajdziemy 0,6% witaminę A.

Kosmetyk przyspiesza syntezę kolagenu i regenerację skóry, rozświetla, wygładza, zapewnia zdrowy wygląd. Pomaga w redukcji przebarwień, blizn i działa przede wszystkim przeciwstarzeniowo. Do stosowania na noc. Odpowiedni dla wegan.

Moje wrażenia:

Serum z retinolem od Medik8 stosujemy na noc, wtedy nam się ładnie regeneruje skóra, dzięki zawartym składnikom aktywnym. Przez swoje mocne działanie zaleca się, żeby kosmetyk przyzwyczaić do skóry stopniowo. W pierwszym tygodniu najlepiej użyć z 2x, później można stopniowo zwiększać częstość stosowania. Ja akurat często używam serum z witaminą C, dlatego moja skóra jest przyzwyczajona do takich silnie działających składników, więc od razu stosowałam co drugi dzień. Przy kosmetykach z retinolem warto też używać kremów ochronnych, bo skóra jest wrażliwsza na promienie słoneczne.

To co zauważyłam to silne działanie rozjaśniające. Skóra po jakiś 2 tygodniach stosowania serum jest po prostu ładna, promienna. Jakby niweluje wszystkie oznaki zmęczonej twarzy, nawet nieprzespanej nocy :) Serum nie zapycha porów i nie przesusza jej, co w niektórych kosmetykach z retinolem mi się zdarzyło. Kosmetyk jest też w fajnej buteleczce, bo w takiej trochę w stylu retro, która dobrze wygląda na półce. Dla mnie jedyny minus to cena. Jest dość wysoka jak za serum o objętości 15ml. Chciałabym zostać na dłużej przy tym serum Medik8, bo efekty są rewelacyjne, więc będę wypatrywać promocji.

Zalety:
- widoczne rozjaśnienie,
- promienna cera po nocy,

- efekt naprężonej skóry,

- brak zaczerwień i podrażnień podczas używania.

Wady:
- według mnie cena mogłaby być trochę bardziej przystępna jak za 15ml buteleczkę.

Daily Radiance SPF 30 50ml - krem z witaminą C i filtrem SPF30 przeciwzmarszczkowy

Krem na dzień Daily Radiance SPF30 Medik8 z witaminą C i filtrem ochronnym to krem dedykowany osobom, którym zależy na nawilżeniu skóry, ale również jej ochronie przed słońcem. Zawiera filtr UV SPF 30. Chroni przed powstawaniem zmarszczek, nawilża i dodaje energii skórze zmęczonej oraz pozbawionej blasku. Do każdego typu skóry.

W składzie znajdziemy: tetraizoplamitynian askorbylu (innowacyjna forma wit. C, która ma silne działanie przeciwutleniające, wygładza drobne zmarszczki), kwas hialuronowy (ujędrnia), witaminę E, filtry UV(zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry).

Moje wrażenia:

Krem ma dość wysoki filtr UV i spodziewałam się, że będzie tłusty. Jednak krem jest lekki, szybko się wchłania. Dobrze nawilża skórę, nie obciążając jej. Nakładałam go przed makijażem i nie reaguje z podkładem, moim zdaniem dobra baza pod makijaż. Teraz za oknem mamy minusowe temperatury, nakładam go też po powrocie z podwórka i zauważyłam, że ładnie redukuje zaczerwienienia. Według mnie krem ma specyficzny zapach - trochę jak szare mydło, ale tak lekko wyczuwalny. Jest bardzo wydajny i dobrze rozprowadza się po skórze, nie roluje.

Zalety:
- głębokie, mocno odczuwalne nawilżenie,
- ochrona przed słońcem,
- lekka formuła,
- nadaje się pod makijaż,
- bardzo wydajny.

Wady:
- specyficzny zapach.

Clarifying Foam 40ml - bezolejowa pianka oczyszczająca z kwasami AHA/BHA dla osób z problemami skórnymi

Pianka oczyszczająca Clarifying Foam Medik8 to specjalistyczna pianka oczyszczająca rekomendowana dla osób z problemami skórnymi i trądzikowymi. 

W składzie: kwas L-migdałowy (dokładnie oczyszcza pory) , kwas salicylowy (odblokowuje gruczoły łojowe i głęboko oczyszcza pory, reguluje wydzielanie sebum), niacynamid (działa przeciwzapalnie), olejek z drzewa herbacianego (rozjaśnia, ujednolica koloryt skóry, działanie przeciwzapalne).

Moje wrażenia:

Zacznę od tego, że nie mam jakiś znacznych problemów ze skórą. Z trądziku na szczęście już wyrosłam, a podrażnienia występują mi rzadko. Jednak jak chyba każdemu, czasem coś się zdarzy na twarzy. Moją największą bolączką jest świecąca się strefa T i zatkane pory na nosie. I piankę od Medik8 testowałam z nadzieją, że pomoże mi w tych obszarach. Jak się sprawdziła? Już mówię.

Kosmetyk jest w opakowaniu ze specjalną pompką, która tworzy piankę. Piankę oczyszczającą Medik8 mamy w dwóch wariantach - ja akurat mam mniejszą pojemność i myślę, że świetnie sprawdzi się jako kosmetyk do w walizkę na jakieś podróże. Mimo małej objętości opakowania to pianka jest wydajna, wystarczy jedna "pompka" na mycie.

Podczas aplikacji pianka dość szybko traci swoją formę i trzeba ją dość szybko zaaplikować na twarz (oczywiście w połączeniu z wodą). Stosowałam ją po olejku do demakijażu, jako oczyszczanie dwustopniowe i świetnie się sprawdziła u mnie. Ta "świecąca się" strefa T została zmatowiona, ale przy tym nie wysusza mi skóry. Nie podrażnia. Nie czułam też jakiegoś ściągania, napięcia. Formuła i działanie jest naprawdę ok :)

Zalety:
- lekka formuła,

- zmatowienie miejsc gdzie skóra nadmiernie się tłuści,
- nie ma uczucia ściągania skóry,
- możliwość wyboru dwóch wariantów pojemności (na podróż lub na co dzień).


Wady:
- trzeba szybko aplikować, bo pianka robi się wodnista.

- post powstał we współpracy ze sklepem 4skin.pl, który udostępnił produkty do testów -