Sprawdziłam antyperspirant Etiaxil na nadmierne pocenie się - czy działa?

Latem problem z nadpotliwością dotyka wielu z nas. To normalna reakcja organizmu na upały (w taki sposób dochodzi do regulacji temperatury ciała), jednak to uciążliwy problem szczególnie gdy prowadzimy aktywne życie towarzyskie i niezależnie od sytuacji chcemy czuć się komfortowo. Szukasz dobrego antyperspirantu na pocenie się? To tak jak ja kilka tygodni temu - zaczęły się upały i przez pocenie przestałam czuć się dobrze w letnich stylizacjach. Nawet w domu, gdzie panuje duchota. Już na etapie przygotowań w łazience czułam się źle, bo zaczynałam się pocić a nawet jeszcze nie wyszłam z domu... 

Pod lupę wzięłam antyperspirant Etiaxil, który blokuje wydzielanie potu i nieprzyjemny zapach. Czy faktycznie się u mnie sprawdził? Poznaj moją opinie.

Etiaxil na nadpotliwość - jak działa?

Antyperspirant Etiaxil (wkrótce zmieni się nazwę na Perspirex) powstał z myślą o regulacji pocenia się. Co to oznacza? Blokuje wydzielanie potu, powstawanie mokrych plam i redukuje nieprzyjemny zapach na długi czas dzięki opatentowanej klinicznie formule. Jest bezwonny, a przy tym wyjątkowo skuteczny oraz wydajny.

Jednym z takich magicznych składników jest tu chlorek glinu. To on blokuje wydzielanie potu dzięki reakcji chlorku glinu z wodą i białkami w kanalikach gruczołów potowych. Pot nie może wydostać się na powierzchnię skóry i to właśnie dlatego skóra jest widocznie sucha, a problem potu stopniowo znika.

Stosowanie: Etiaxil należy stosować na noc. Aby cieszyć się pierwszymi widocznymi efektami najlepiej stosować go w pierwszym tygodniu codziennie przed pójściem spać. Wystarczy, że nałożysz cienką warstwę kosmetyku za pomocą wygodnej aplikacji roll-on. Dopiero rano możesz zmyć preparat i wtedy nawet zastosować jakiś swój ulubiony pachnący dezodorant, mgiełkę do ciała lub perfum (oczywiście jeśli masz taką ochotę :)). Po tygodniu codziennej aplikacji możesz zmniejszyć częstotliwość i używać antyperspirantu co 3-4 dni aby utrzymać efekty.

Etiaxil znajdziesz w 3 różnych wariantach dopasowanych do Twoich potrzeb i różnego rodzaju skóry:

Etiaxil Strong w granatowych opakowaniu będzie najlepszym wyborem dla osób, które bardzo intensywnie się pocą. Jego wysoka skuteczność działania została dowiedziona w badaniach klinicznych.  Działa bardzo efektownie aż do  5 dni! 

Natomiast Etiaxil Original niebieski jest dedykowany skórze normalnej i wrażliwej. To taki wariant najbardziej uniwersalny, jeśli nie do końca wiesz który Etiaxil dla siebie wybrać i w jak dużym stopniu doskwiera Ci problem potliwości. Jego skuteczność to od 3 do 5 dni. 

Mnie najbardziej spodobał się wariant w zielonym opakowaniu, czyli Etiaxil Comfort który skutecznie chroni przed poceniem, a przy tym posiada specjalny system pielęgnacji skóry. To właśnie dzięki niemu antyperspirant jest skuteczny, a przy tym delikatny. Skóra pod pachami nie przesusza się podczas stosowania kosmetyku, a ryzyko wystąpienia podrażnienia jest tu ograniczone do minimum.

MOJA OPINIA:

Zacznę od pojemności. Etiaxil znajduje się w 15ml opakowaniu. Z początku myślałam, że to mało, ale szybko okazało się jak bardzo się pomyliłam. Etiaxil jest bardzo wydajny. Stosuję go już drugi miesiąc, a jest go nadal bardzo dużo (mówię o pojedynczym opakowaniu - stosuję od początku zielony, który najbardziej mnie i mojej skórze pod pachami przypadł do gustu :)).

Powiem Wam, że długo zastanawiałam się co na nadmierne pocenie wybrać i Etiaxil to mój strzał w dziesiątkę. Polecam! :)

Według mnie Etiaxil Comfort jest bardzo skuteczny. Pozbyłam się problemu z nieprzyjemnym zapachem potu bardzo szybko, a sam Etiaxil ma długi czas działania. Ubrania nie są już mokre pod pachami jak to było wcześniej. W dodatku dobrałam dla siebie odpowiedni wariant (ten zielony) i nadal cieszę się miłą w dotyku skórą pod pachami, która nie jest przesuszona ani podrażniona. Świetna sprawa ten antyperspirant i bardzo polecam! Najbardziej to cieszę się, że znacząco poprawił mój komfort codziennego życia i teraz czuję się pewnie w każdej stylizacji :) Bez obaw, że będę mieć dwie wielkie plamy pod pachami, ufff!