Aranżacja naszej małej sypialni

Zabieram Was dziś do nowo urządzonej sypialni w naszym domku letniskowym - to właśnie tutaj mieszkamy od dnia ślubu ❤️ Dlaczego w domku letniskowym? To dość skomplikowane, ale spróbuję Wam wyjaśnić w sposób najprostszy z możliwych. Docelowo będziemy mieszkać w mieszkaniu moich rodziców, jednak oni muszą pierw przeprowadzić się do swojego domu który jeszcze jest w remoncie :) Takim sposobem wylądowaliśmy w domu na działce, który nazywamy domem letniskowym bo nie posiada centralnego ogrzewania więc będziemy mogli tu pomieszkać maksymalnie do pierwszych przymrozków (ale wtedy już dawno będziemy przeprowadzeni do mieszkanka :)). Aktualnie całkiem nieźle urządziliśmy sobie gniazdko, ba cały jeden pokój, czyli sypialnię - kuchnia i łazienka są do przeżycia ;) 

Nowe łóżko kupiliśmy w Agata Meble jeszcze przed ślubem. Zawsze marzyło mi się takie z dużym zagłówkiem, które ni z tego ni z owego od zawsze nazywam łóżkiem hotelowym. Mam teraz łóżko hotelowe w domku letniskowym - w punkt :D 

Później już tylko dopełnialiśmy całość dodatkami. Najpierw kupiliśmy nocny stolik z kamiennym blatem w skandynawskim stylu ze sklepu Jysk. Był na przecenie za zaledwie 50zł - super okazja, więc kilka dni później dokupiliśmy drugi :) Do jednego z nich dołożyliśmy drewniany pieniek inspirowany stylem Chalet, który podarował nam sąsiad (dziękujemy bardzo ❤️). Lubię takie dodatki surowego drewna w pokoju.

W kącie możecie zobaczyć naszą wspólnie wybraną roślinkę Zdzicha! Ja to akurat jestem mistrzem w ususzeniu roślin, ale jak to tak dom bez roślinek? Myślę że palma to akurat przetrwa wiele. 

Mamy też takie skandynawskie krzesło od wszystkiego - wiecie...każdy takie ma :D Krzesło ze sklepu Edinos.pl

Koloru ścian nie zmienialiśmy, ale mimo to szaro-różowe dodatki na łóżko dobrze się wkomponowały w tonację ścian.  Jasno szara pościel Bonprix to coś czego szukaliśmy - przyjemna w dotyku, 100% bawełna, dobrze wykonana. Jednak warto zwrócić uwagę na to z czego wykonana jest pościel. Bawełna to odporny na rozciąganie materiał dzięki czemu nic nie stanie mu się w praniu, przewiewny i bardzo higroskopijny. Ma znacznie wiele więcej zalet niż wad, ale jedną z nich jest skłonność do gniecenia się. 

Na materac wybraliśmy jeszcze prześcieradło Bonprix też w kolorze szarym, frotowe z podtrzymującą gumką. Takie moim zdaniem są najlepsze, choć pod względem estetycznym nie są jakieś imponująco super, ale za to praktyczne w każdym calu - w końcu się nie gniecie i trzyma na miejscu. Ogólnie zrobiliśmy dość duże zakupy w sklepie Bonprix, bo okazało się że w przystępnych cenach możemy znaleźć tam rzeczy które są nam niezbędne! Jedną z tych rzeczy są zasłony Bonprix - słońce z rana dawało nam się mocno we znaki, więc musieliśmy coś wymyślić by pospać dłużej niż do godziny 5 rano :D Wybraliśmy w kolorze jasnego brązu i choć teraz nie pasują do całości to w docelowej sypialni dobrze wkomponują się w całość :)