Niestety na karku mam już 20-stkę, a wraz z nią na twarzy pojawiły się pierwsze zmarszczki...
Tak, tak pewnie się teraz ze mnie śmiejecie, że jakie zmarszczki, ale wspomnicie moje słowa :D Być może nie każda 20-latka, ale ja na pewno stałam się wyczulona na każda zmianę w moim wyglącie! Widzę nawet najmniejsze zmarszczki mimiczne na mojej twarzy, a nie wspomnę o tym tłuszczyku, którego przybywa zamiast ubywać. Ach, starość nie radość :D Być może wynika, to też z tego, że w wieku 18lat znalazłam u siebie już 3 siwe włosy i teraz robię wszystko by pewnego dnia nie obudzić się siwa jak gołąb i pomarszczona jak mops (choć oj tam, włosy można zafarbować, ale na botoks mnie nie stać :D)
Tak więc apropo zmarszczek. Zaczęłam testować różne kremy regenerujące i odżywiające skórę. Tym razem trafiło na RECENZJĘ kremu pod oczy marki AVON. Opakowanie wygląda bardzo elegancko, z resztą lubię te produkty z linii PLANET SPA, bo wszystkie prezentują się luksusowo. A w końcu, która z nas nie chce mieć ładnych kosmetyków na półce i jeszcze dobrze działających? :) Tubka jest dość mała bo mieści zaledwie 15ml, ale wystarcza na miesięczną kurację, bo starczy nałożyć niewielką ilość kremu pod oczy.
KREM moja opinia :
- ma płynną konsystencję z dodatkiem błyszczących drobinek, ale nie zostawiają śladu na skórze
- szybko się wchłania
- zwykle stosuję go na noc i bardzo cieszy mnie fakt, że NIE PODRAŻNIA OCZU [co bardzo mnie cieszy, bo zdarzały mi się i takie kremy, które w nocy jakimś cudem wtarły sie w oko i rano budziłam się z czerwonymi oczami :( ]
- po dłuższym stosowaniu zauważyłam, że moja skóra pod oczami nabrała ładnego koloru i jest widocznie odżywiona
- CENA to zaledwie 9,99zł <3 #TANIEadobreLUBIMY
DAJĘ DUŻĄ OKEJKĘ i POLECAM ten kremik! :) Na wszystkie urojone zmarszczki i zapobiegawczo :D
Jeśli któraś z Was jest z okolicy Gierałtowic i chce zrobić zakupy w Avon to zapraszam na stronkę mojej mamy, która jest konsultantką stacjonarną już od 14 lat, ale sklepik online stworzyłam jej niedawno ;)ZAKUPY zrób tutaj ----> https://www.avon.pl/sklep/marzena-wieczorek-gieraltowice
I absolutely love this brand!
OdpowiedzUsuńTHE PINK ELEPHANT SHOE | FACEBOOK | INSTAGRAM |
Me too :)
UsuńLovely post dear! Have a great weekend! xx
OdpowiedzUsuńThanks! :*
UsuńDla mnie nie pora jeszcze na takie kremiki :-)
OdpowiedzUsuńSzczęściara :) :*
Usuńopakowanie tego kremu wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie! Daję słowo :*
UsuńEee tam, jeszcze mloda jestes :-) Ja juz 24... Ehhh ^^ Jak ten czas leci.
OdpowiedzUsuńA na krem przeciwzmarszczkowy tez poluje, bo jak to mowia, lepiej zapobiegac nic leczyc :-)
Dokładnie! Zawsze lepiej zapobiegać, bo potem to jak to mówią, może być tylko po ptokach :D Miłego wieczoru ! :*
UsuńZasmuciłaś mnie tymi zmarszczkami... Myślałam, że włókna kolagenowe zanikają dopiero po 25 roku życia :( Mój swiat legł w gruzach...
OdpowiedzUsuńA tak poważnie: Świetny post, porządna recenzja ;)
Pozdrawiam ;)
Haha, nie chciałam Ci zniszczyć życia :D Dziękuję za szczere słowa, fajnie też, że przeczytałaś posta <3 Jest mi niezwykle miło :*
UsuńChyba przetestuję ten krem, bo niedługo też zamawiam co nieco z Avonu :) Może choć troszkę lepiej będą wyglądać te moje cienie pod oczami ;) Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńhttp://lady-awa.blogspot.com/
Zachęcam :* Tym bardziej, że jest w śmiesznie niskiej cenie, a tak naprawdę za niektóre produkty nie warto przepłacać ;) Trzymaj się Kochana! :*
UsuńSzkoda, że nie aktywnym... :( Ale mimo wszystko bardzo się cieszę, że spodobał Ci się mój blog :*
OdpowiedzUsuńciekawy kremik ;)
OdpowiedzUsuńKocham te serie, mam fajną maseczkę z Planet Spa ;)
OdpowiedzUsuń