W piątek, dokładnie 10 stycznia 2014 roku odbyła się moja Studniówka! :) Oto też jest oznaka, że wreszcie czas zacząć się uczyć do matury, a to taka trudna sztuka... Dwa tygodnie przygotowań, kilkanaście godzin zmarnowanych w centrum handlowym szukając sukienki, butów, dodatków, aby czuć się w tą noc wyjątkowo. I pomyśleć, że już po wszystkim ;) Jednak muszę przyznać, że było świetnie! Szkoda, że Studniówkę w życiu ma się tylko raz (pomijam tutaj odosobnione przypadki ;)). Odbiegając od tematu, już niedługo ferie. Genialnie! Mam tyle pomysłów na sesje, które wreszcie zrealizuję, bo będę mieć czas. Muszę też odwiedzić kilku znajomych za którymi się stęskniłam :) Z tych mniej przyjemnych rzeczy to zajrzeć do książek i poromansować z matematyką i historią <3 Wiem, że Was zanudzam, jednak ktoś musi ;)
Stworzyłam bloga o modzie. Tak, niemożliwe, Sandra i blog o modzie...jednak chcę się na nim podzielić bardziej moim gustem, więc serdecznie Was na niego zapraszam ;) PROFASHIONWORLD Myślę, że w miarę regularnie będą się tam pojawiać nowe posty. Tymczasem zostawiam Was z kilkoma zdjęciami.
PS. Co myślicie o wyborze mojej sukienki? Tyle się najeździłam, by znaleźć jakąś długą, która będzie mi się podobać, że powoli traciłam nadzieję ;)
Miłego wieczoru kochani! :*
pieknie, elegancko i z klasa!
OdpowiedzUsuńwow ale cudowne zdicia,piekna sukienka,mnie kiedys tez to czekia ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje ze obseruwjesz mojego odwdzieczam sie ty samym i obserwuje.
Wpadnij http://paulik16-modo.blogspot.com/
Przepiękna jest ta sukienka! :) Kolor mega kobiecy i sexowny :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz zjawiskowo! :) Gorąco pozdrawiam :)
ale ładnie na 100-dniówce wyglądałaś!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sukienka :) Ja oglądałam zdięcia od razu przypomniała mi się moja studniówka <3 DJ na studniówkę grał taką super muzykę, że nie schodziłam z parkietu. To była wspaniała moc.
OdpowiedzUsuńStudniówka to piękny okres. Warto się na nią wybrać. Możemy zapamiętać sporo rzeczy
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuń